top of page

Co myśli dziecko kiedy spotyka się z brakiem uznania dla swoich uczuć..?

  • Zdjęcie autora: Anna Karendał
    Anna Karendał
  • 3 gru 2019
  • 1 minut(y) czytania

Zaktualizowano: 4 mar 2021


ree

Co myśli dziecko kiedy spotyka się z brakiem uznania dla swoich uczuć..?

Każdy z nas, bez większego trudu odpowie sobie sam na to pytanie

sięgając do wspomnień z własnego dzieciństwa.


Obecnie, podobnie jak dawniej, powszechnie praktykuje się:

bagatelizowanie, negowanie i krytykowanie, wyśmiewanie-sarkazm, 

odwracanie uwagi od przeżywanych uczuć; jak również deprecjonowanie poprzez  porównywanie dziecka z innymi czy zastraszanie.

Nie służy to jednak ani dziecku ani jego relacji z rodzicami czy innymi dorosłymi.

Prawdopodobnie zdarzyło wam się słyszeć większość z tych reakcji słownych: 

nic się nie stało..., to nic nie boli, ty marudo, mazgaju, bekso...,

zobacz jaka jesteś brzydka gdy się złościsz..., "bardzo mądrze..."

zobacz - inne dzieci  bawią się grzecznie..., nie wolno tak płakać, zaraz cię oddam panu,

jedz bo nie urośniesz...


Dziecko rozumie taką wypowiedź następująco: moje uczucia nie są ważne, są nieprawdziwe, dopóki nie dorosnę, nie będą brane pod uwagę;

Dorośli stosują takie komunikaty ponieważ sami słyszeli je w dzieciństwie i są to pierwsze słowa, które przychodzą im na myśl w pierwszej reakcji. Bardzo często zdarza się, że rodzica dręczy poczucie winy i bezradności gdyż czuje, że jego reakcja była krzywdząca. Nie wie jak sformułować swoją wypowiedź tak, aby była właściwa i satysfakcjonująca dla obu stron.


Polecam komunikację otwartą na przeżycia i potrzeby dzieci aby mogły one wzrastać

w poczuciu bezpieczeństwa, pewności siebie oraz zaufania i szacunku do siebie samego i rodziców.


Dowiedz sie więcej na treningu indywidualnym lub w ramach konsultacji rodzinnych

Komentarze


bottom of page